Udało się zakupić projekt
Po wielu tygodniach bezczynościu udało się nieco ruszyć do przodu. Po pierwsze, wstępnie omówiliśmy projekt z architektem. Architektowi domek się podoba i nie planujemy dużych przeróbek. Po tym spotkaniu zdecydowaliśmy się kupić pełny projekt (do tej pory bazowaliśmy na materiałach reklamowych dostarczonych przez biuro projektowe). No i dzisiaj projekt trafił w nasze ręce :)
W między czasie udało się uruchomić geodetę, poszukuję również geologa do oceny grunty. Aha, mamy już domek wrysowany w mapę zasadniczą. Powoli zaczyna się coś wyłaniać!
Jeszcze nami sprawy związane z przyłączami mediów. W międzyczasie jest do przeczytania stos czasopism budowlanych i setki stron internetowych. Przydałoby się rozciągnąć dobę :)